Peeling do ciała mango- Be Beauty.

Peeling do ciała mango- Be Beauty.
Dziś produkt, który bardzo długo czekał na swoją kolejkę. Jest to, pewnie Wam już dobrze znany, peeling do ciała mango firmy Be Beauty, z Biedronki.
Producent: Torf Corporation (tołpa)
Cena/ Poj.: ok 7 zł/ 200 ml
Dostępność: Biedronka, peelingi były limitowaną serią, jednak pewnie jeszcze pojawią się na półkach sklepu, gdyż już parę razy wracały, ostatnio nawet ze zmienioną, nowszą etykietą.
Peeling do ciała mango Be Beauty
Peeling do ciała mango Be Beauty
Opakowanie:
Peeling zamknięty jest w plastikowym, odkręcanym od góry pudełku. Dodatkowa folia mówi nam, że przed nami nikt nawet nie wąchał kosmetyku. Na spodzie umieszczone są informacje.
Zapach/ Konsystencja:
Peeling jest trochę glutowaty, według mnie ma za mało ścierających granulek- jednak są one dosyć spore. Konsystencja jest galaretowata i czasem kosmetyk leci przez palce. Granulki ścierające nie rozpuszczają się pod wpływem wody.
Zapach trochę mnie zawiódł, miałam nadzieję, że peeling będzie pachnieć świeżym mango. Okazało się, że ma mdły zapach bardzo dojrzałego mango.. nawet ośmieliłabym się napisać zgniłego.
Peeling do ciała mango Be Beauty
Peeling do ciała mango Be Beauty
Działanie:
Zaznaczę, że kosmetyku używałam na sucho, przed prysznicem. Wtedy był cudownym, mocnym zdzierakiem, który pozostawiał skórę gładką i miękką. Trzeba jednak uważać, bo zdarza się, że przez swoją konsystencję peeling leci nam pomiędzy palcami.
Kiedy początkowo użyłam go na mokro, myślałam, że więcej na niego nie spojrzę- efekty nikłe.
Wielki minus mogę dać za zapach- za bardzo mdły.
Plus, że opakowanie jest wygodne, a peeling- działa jak powinien (ale tylko na sucho), lecz jakiegoś spektakularnego efektu brak.
Peelingi pewnie pojawią się na półkach biedronkowych na wiosnę 🙂 Do tej pory występowały w trzech wersjach: winogronowy, borówkowy i mango.

31 thoughts on “Peeling do ciała mango- Be Beauty.

  1. Dla mnie ten peeling to niestety porażka…bardzo słabo zdziera, ma dziwny zapach, a do tego lepi się do ciała i ciężko go zmyć, a jak już mi się to uda…to jest po prostu WSZĘDZIE- na zasłonie prysznicowej, na kafelkach…masakra :/

  2. To jest peeling do stosowania na sucho (chociaż szkoda, że nie wpadli na to żeby na opakowaniu o tym informować) i przy takim używaniu ścierał u mnie świetnie. Jednak zapach z upływem czasu robi się tak chemiczny, że stosowanie go to mordęga :/ Borówkowy jest pod tym względem o niebo lepszy 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.