Jak robić zdjęcia? Kilka porad. / Kobiety mówią- wpis gościnny: Z filiżanką kawy.

Zakładając bloga miałam w głowie zupełnie inną jego wizję niż to, czym jest obecnie. Miał to być blog typowo modowy, ale o modzie na każdą kieszeń, o ciuszkach wyszperanych z lumpeksu, nieco podrasowanych, o rzeczach
dorwanych za grosze na wyprzedażach lub otrzymanych w spadku po kuzynkach.

Na początku tak właśnie było, dopóki nie okazało się, że chcę na blogu wyrazić siebie oraz że robię córce niezłe zdjęcia, a robiłam je wtedy… telefonem. Tata namówił mnie, żebym spróbowała robić je aparatem. Oddał mi swojego
starego Nikona D50 i powiedział mi kilka zupełnie niezrozumiałych, wtedy, dla mnie zdań na temat ISO, przysłony i czasu naświetlania.

Wiedziałam, że robienie zdjęć w trybie auto byłoby głupotą, więc po kilku nieszczęsnych próbach działania w trybie M, przekręciłam aparat na tryb P. Od początku tata ustawił mi format zdjęć na RAW, nie wiem, więc do tej pory jak to jest fotografować zdjęcia w jpg.

Wszystko odbywało się metodą prób i błędów. Aparat ustawiony w tryb P sam mierzył najlepsze parametry a ja podpatrując je, próbowałam zgadnąć, o co w tym wszystkim chodzi. Doczytywałam też w Internecie, ale moja głowa nie potrafiła tego przyswajać. Gubiłam się, kiedy powinien być dłuższy czas naświetlania i jak to ustawić w aparacie- zresztą- chyba to było najgorsze: odnaleźć i ustawić wszystkie te wartości w aparacie.

Nie ma innego sposobu.  Aparatu i jego obsługi musisz się nauczyć. Musisz wiedzieć, gdzie ustawia się czas, a gdzie przysłonę, gdzie zmieniać ISO i balans bieli, musisz przestudiować najważniejsze punkty w instrukcji obsługi lub sama szukać i próbować.

Podam Ci jednak kilka najważniejszych zasad robienia zdjęć w trybie M, czyli takim, którym wyłącznie posługuję się od kilku miesięcy.

1.  Rób zdjęcia w dzień, w naturalnym świetle. Ani zbyt mocne słońce (słoneczne południe to czasem wyzwanie nawet dla dobrych fotografów) ani zmierzch nie ułatwią sprawy początkującym amatorom fotografii. Jeśli jest pochmurno, zdjęcia możesz robić w południe, ale jeśli świeci ostre słońce, na początek próbuj w godzinach popołudniowych. W takich warunkach ISO ustawiasz najniżej i fundujesz swoim zdjęciom, tym samym, najlepszą jakość i brak ziarna. Im wyższe ISO tym większe zagrożenie ziarnem, ale też tym większa czułość aparatu na światło i, tym samym, możliwość robienia zdjęć w gorszych warunkach oświetleniowych np. o zmierzchu. ISO jednak nie będzie ograniczało Cię znacząco, jeśli masz jasny obiektyw (czyli z możliwością otwarcia przysłony bardzo szeroko). Im jaśniejszy obiektyw, tym większe możliwości aparatu w radzeniu sobie z kiepskim oświetleniem.