Hydrain 3, czyli płyn micelarny z wodą termalną do demakijażu oczu i twarzy- Recenzja.
Jakiś czas temu w ramach współpracy otrzymałam płyn micelarny od Dermedic. Uwielbiam płyny micelarne, raczej szybko się to nie zmieni.
Moja cera jest mieszana, oczy bardzo wrażliwe, toteż muszę uważać z micelkami kiedy zmywam makijaż oczu, przeważnie mnie podrażniają. Jesteście ciekawi jak poradził sobie Hydrain3? Zapraszam na recenzję.
Od producenta:
Cena/ Poj: ok 20 zł/ 200 ml. W promocji ok 10 zł.
Opakowanie:
Prosta szata graficzna, na plastikowej butelce mieszczącej 200 ml płynu. Opakowanie posiada nakrętkę typu „klik”. Wygodna aplikacja, kosmetyku wylatuje tyle, ile chcemy. Dobrze, że butelka jest przezroczysta, dzięki temu widzimy ile płynu nam zostało.
Zapach/ Konsystencja:
Konsystencja typowa dla micelków.
Zapach mnie urzekł od samego początku, przypomina aromat świeżego ogórka gruntowego. Krótko się trzyma na skórze, niestety.
Działanie:
Płyn przeznaczony jest do demakijażu twarzy i oczu. Z podkładem i pudrem radzi sobie nieźle, jednak dużo gorzej jest z tuszem (nie wodoodpornym) nie zmywa go szybko. Z cieniami jest podobnie- ciężko schodzą.
Uwielbiam ten kosmetyk za to, że nie zostawia na skórze żadnego filmu i bardzo dobrze ją nawilża. Nie zapycha, nowe wypryski się nie pojawiły. Najważniejsze- nie podrażnił moich wrażliwych oczu. Super odświeża i tonizuje twarz.
Gdyby jeszcze radził sobie z kolorówką- byłby ideałem.
Artykuł sponsorowany.
zgadzam sie;)
🙂
tego micelka jeszcze nie miałam 🙂
Do demakijażu nie jest dobry, ale jako tonik- bomba.
stosuję ten płyn jako tonik świetnie śię sprawdza
U mnie również 🙂
tego akurat nie używałam
Polecam jako tonik 🙂
chętnie użyłabym go po prostu jako tonik 🙂
Do tego jest super 🙂
uuuu jeśli nie radzi sobie ze zwykłym tuszem to moim zdaniem jest kiepski 🙁
Zapraszam na moje Candy http://mjakmagda.blogspot.com/2014/01/candy-candy-candy.html
Jako płyn do demakijażu owszem kiepsko wypada, jako tonik- świetnie!
ja tam mam juz swojego ulubonego micela.jesli nieradzi sobiwe z tuszem to raczej żaden z niego specjalista do demakijazu 😛
Micel od loveny bije go na głowę- jeśli chodzi o demakijaż 🙂
A myślałam, że tylko u mnie nawalał w kwestii demakijażu 😛 Teraz moim nr jeden jest micel BarbraPro- ideał! Jak będziesz miała możliwość to sama go przetestuj- ten to dopiero ogórkiem pachnie! 😀